Herpetofauna Kostaryki

Pilotażowe zwalczanie inwazyjnych gatunków obcych
5 września 2021
Spotkania z przyrodą – warsztaty przyrodnicze o płazach i gadach Polski
20 września 2022

W trakcie wyprawy do Kostaryki, w marcu b.r., mieliśmy okazję poznania fantastycznej przyrody tego kraju, w tym także jego herpetofauny.

Opowieści o płazach i gadach Kostaryki rozpocznę od najbardziej chyba sztandarowego gatunku, jakim jest „Rana Roja” czyli drzewołaz karłowaty, po łacinie Oophaga pumilio (dawniej Dendrobates pumilio) a po angielsku Strawberry poison frog (trująca żaba truskawkowa). Rana Roja to nazwa hiszpańska, dlatego należy ją czytać: rana rocha. Występuje w wilgotnych lasach tropikalnych Ameryki Środkowej – od wschodniej i środkowej Nikaragui przez Kostarykę po północno-zachodnią Panamę.

Drzewołaz karłowaty jest najmniejszym z drzewołazów, osiąga zaledwie 20-30 mm długości. Grzbietowa strona jest jaskrawoczerwona z czarnymi kropkami, a kończyny są najczęściej niebieskoczarne. Czasem spotyka się osobniki całkowicie czerwone, czasem natomiast nogi są niebieskie (odmiana „Blue Jeans”).

Tu widzimy osobnika z niewielką ilością czarnego barwnika na nogach.

Dawnej Indianie używali jadu tych płazów do zatruwania strzałek, za pomocą których polowali, głównie na małpy. O. pumilio jest najbardziej toksycznym przedstawicielem dendrobatidów. Jego gruczoły jadowe zawierają toksyny alkaloidowe, z których najważniejsza jest Pumiliotoksyna 251D. Toksyna ta ma negatywny wpływ na akcję serca i poważnie zaburza kanały jonów sodowo-potasowych w komórkach. Swoją toksyczność drzewołaz karłowaty zawdzięcza głównie diecie, składającej się, m.in., z pewnych podgatunków roztoczy (prawie wyłącznie z rodziny Scheloribatidae) i mrówek (z rodzaju Brachymyrmex, które zawierają pumiliotoksyny).

Stwierdzono, że gdy O.pumilio osiąga dojrzałość płciową, jego gruczoły jadowe znacznie się powiększają, a dieta ulega zmianie. Samice są dwa razy bardziej toksyczne niż samce.

Drzewołazy karłowate mają niewielu naturalnych wrogów, ponieważ ich aposematyczne (czyli ostrzegawcze) ubarwienie ostrzega drapieżniki, że są bardzo trujące. Zazwyczaj po spożyciu O. pumilio zwierzęta doświadczają drgawek, paraliżu i śmierci. Jednak nocne węże naziemne są odporne na toksyny tego płaza. Znacznie częściej spożywane są kijanki, ponieważ ich gruczoły jadowe są jeszcze słabo rozwinięte.

U młodych kijanek występują alkaloidy pochodzenia matczynego. Wzrost alkaloidów w kijankach sugeruje, że samice zapewniają bardziej wrażliwym młodym silniejszą ochronę chemiczną. Jest to jeden z pierwszych znalezionych przykładów zaopatrzenia, które następuje po wykluciu. Po wpuszczeniu pojedynczej kijanki do zbiornika wody, zwykle znajdującego się w bromelii, samice karmią swoje młode niezapłodnioną komórką jajową. Kijanki pozbawione obowiązkowej diety zawierającej jaja (np. w hodowli) nie zawierają alkaloidu. Ten krok jest dla nich kluczowy, bez tego młode kijanki stają się podatne na drapieżnictwo stawonogów i innych żab.

Gody Oophaga pumilio rozpoczynają się zwykle podczas pory deszczowej, mniej więcej od połowy października do końca marca. Po kryciu samica składa od trzech do pięciu jaj na liście lub u nasady liści bromelii. Samiec następnie upewnia się, że jaja mają dość wody, w razie potrzeby transportując wodę w swojej kloace, by je nią „podlać”. Po około 10 dniach z jaj wykluwają się kijanki, które samica przenosi na plecach do jakiegoś miejsca wypełnionego wodą.

Drzewołaz karłowaty ma podwójną opiekę rodzicielską. Samce bronią i podlewają „gniazda”, a samice karmią kijanki niezapłodnionymi jajami. Samice dostarczają kijankom kosztowne energetycznie jaja przez 6-8 tygodni (aż do metamorfozy), pozostają nieaktywne seksualnie podczas odchowu kijanek i opiekują się tylko jednym lęgiem składającym się z czterech do sześciu kijanek na raz. Samce przyczyniają się do stosunkowo „taniego” (pod względem energii) podlewania i ochrony jaj przez stosunkowo krótki okres (10–12 dni) i mogą jednocześnie dbać o wiele „gniazd”. Uważa się, że ekstremalne inwestycje matki w potomstwo są wynikiem wysokiej śmiertelności jaj. Tylko 5–12% lęgów rozwija się w kijanki.

Po około miesiącu kijanka przeobraża się w małą żabkę, by rozpocząć samodzielne życie.

Oophaga pumilio jest popularnym gatunkiem hodowlanym, ze względu na jej uderzające kolory i wyjątkowy cykl życia. W latach 90-tych importowano je w ogromnych ilościach do Stanów Zjednoczonych i Europ, gdzie sprzedawano je za około 75 USD za sztukę. Na szczęście szybko objęto je ochroną i cały proceder się skończył, pomijając przypadki przemytu. Dziś handluje się wyłącznie okazami pochodzącymi z hodowli. Truskawkowa Żaba jest prawdopodobnie najbardziej znana ze swojej szerokiej zmienności ubarwienia, obejmującej około 15–30 odmian barwnych. Żyje od 1 do 3 lat.

 

Tekst: Anna Krzysztofiak

Zdjęcia: Anna i Lech Krzysztofiak